Przy zakupie nowego auta trzeba zdecydować, co zrobić z tym starym samochodem. Czasem zostaje on w rodzinie jako zapasowy pojazd, ale często właściciel woli go sprzedać i zarobioną w taki sposób gotówkę dołożyć do nowego nabytku. Jak to zrobić, żeby wyjść na tym jak najbardziej na plus?
Sprzedaż na własną rękę
To popularna opcja, ale niestety, zwykle dość czasochłonna. Im starsze, bardziej sfatygowane auto, tym trudniej będzie je sprzedać za dobrą cenę, a nie każdy może czekać wiele miesięcy na nabywcę skłonnego zapłacić tyle, ile życzy sobie właściciel. W dodatku takie auto trzeba gdzieś trzymać, co oznacza, że albo kierowca musi poczekać z zakupem nowego pojazdu, albo konieczne będzie załatwienie dodatkowego miejsca postojowego.
Nie wszyscy też mają zdolności negocjacyjne i potrafią prowadzić rozmowy z klientami, co zresztą zajmuje sporo czasu oraz wymaga pewnych nakładów finansowych, np. na ogłoszenia, rozmowy telefoniczne, drobne naprawy, przyszykowanie auta o oględzin. W efekcie sprzedaż używanego samochodu na rynku wtórnym może zakończyć się dla kierowcy sporym rozczarowaniem, zarówno ze względu na konieczność obniżenia oczekiwań finansowych, jak i długi czas oczekiwania na zdecydowanych klientów.
Auto w rozliczeniu
Przy zakupie nowego modelu salony często proponują swoim klientom oddanie starego pojazdu w rozliczeniu. To bardzo wygodne, bo nie trzeba szukać nabywcy, a za nowy samochód płaci się ostatecznie mniej, tyle że takie rozliczenie nie zawsze jest dla kierowcy opłacalne. Salon często wycenia używany samochód niżej od rynku wtórnego, bo przecież też musi zarobić na jego późniejszej odsprzedaży, korzyścią jest więc głównie oszczędność czasu i kłopotu, ale nie dobry zarobek.
Czy warto od razu oddawać samochód na złom?
Dealerzy chętnie przyjmują samochody w rozliczeniu, ale dotyczy to tylko konkretnych modeli i roczników. Inaczej mówiąc, starego i awaryjnego pojazdu nie da się zostawić w rozliczeniu, bo salon po prostu go nie przyjmie. Podobnie będzie w komisach, które preferują samochody sprawne i względnie nowe, na które jest duży popyt. Skoro zaś kierowca nie zamierza dłużej korzystać ze starego pojazdu, może go oddać na złom, gdzie przyjmuje się wszystko. Trzeba jednak pamiętać, że na złomowisku za swój samochód kierowca dostanie niewiele, dlatego lepszą opcją może być skup aut Toruń, który przyjmie stare auto na części.
Sprzedaż auta do skupu
Skupy pozyskują części z przeróżnych samochodów, dlatego wezmą każde auto, nie tylko osobowe, ale i dostawcze, po leasingu, z firmowej floty, po wypadku, z uszkodzonym silnikiem, skasowane w kolizji – nie ma znaczenia, że jest ono niesprawne, zardzewiałe czy stare. Skup aut w Bydgoszczy działa bardzo szybko, bo może odebrać pojazd jeszcze tego samego dnia, jeśli kierowcy zależy na czasie.
Trzeba oczywiście znaleźć skup, który dokona uczciwej wyceny i zaproponuje atrakcyjną stawkę, ale jeśli chodzi o wysłużone pojazdy, zazwyczaj będzie to więcej niż w sprzedaży samodzielnej. I co ważne, skup wypłaca gotówkę do ręki oraz zrzeka się polisy OC – właściciel może ubiegać się o zwrot niewykorzystanej części składki.